Strona Główna | | | Impressum | | | Kariera | tel.:(+48) 22 440 15 00 |
| creditreform@creditreform.pl |
Dlaczego Donald Trump wygrał wybory prezydenckie, mimo sondażowych potwierdzeń, że nie ma na to najmniejszych szans? Dyskusja na ten temat toczy się wciąż w USA, ale nie tylko tam. Ostatnio pojawiła się teoria, że stało się tak ze względu na fałszywe newsy kolportowane m.in. na Facebooku. Także dzięki sporej karierze, jaką robi nowe słowo „post-prawda”. Trudno wprawdzie oszacować, ilu Amerykanów zagłosowało na Trumpa ze względu na fałszywe informacje rozpowszechniane na temat jego konkurentki. Portal statystyczny Statista opublikował niepokojące zestawienie najbardziej rozpowszechnionych na Facebooku historii związanych z wyborami. Mamy tu rzekome błogosławieństwo Papieża Franciszka, które miał otrzymać Donald Trump, podkoloryzowaną informację o wycieku e-maili ze skrzynki jego kontrkandydatki, ale także i sfałszowaną stronę z dawnym wywiadem, którego miał kiedyś udzielić republikański kandydat. Z zestawienia wynika, że dystrybucja 20 fałszywych informacji tego typu na Facebooku była większa, niż 20 innych, prawdziwych historii. Co więcej, pięć najpopularniejszych kłamstw (post-prawd?) było skierowanych przeciwko Hillary Clinton.
Facebook coraz częściej staje się źródłem informacji dla mediów – także tych z długimi tradycjami. Niepokoi zwłaszcza to, że najczęściej priorytetem wyboru informacji staje się nie prawda, ale popularność danego wątku. W ten sposób rozprzestrzenia się dezinformacja, a swoje dni chwały przeżywają błędy poznawcze w rodzaju efektu potwierdzenia. Jaki wniosek płynie stąd dla wywiadowni gospodarczej? Kolejny raz mamy dowód, że rzetelna i prawdziwa informacja, mimo że teoretycznie łatwiej dostępna, wymaga jednak odpowiedniego przygotowania i fachowej wiedzy.