Strona Główna | | | Impressum | | | Kariera | tel.:(+48) 22 440 15 00 |
| creditreform@creditreform.pl |
Kiedyś finansowanie budżetowe, potem Kasy Chorych, a dziś NFZ – system ochrony zdrowia w Polsce przeszedł wiele rewolucji w ostatnich 30 latach. Niestety, wciąż nie jest wydolny na tyle, by zapewnić pacjentom godne człowieczeństwa warunki. Długość oczekiwania na wizytę u lekarza specjalisty woła o pomstę do nieba. Jednak nie jesteśmy w tym osamotnieni – z podobnymi problemami borykają się praktycznie wszystkie kraje rozwinięte. Spójrzmy chociażby na Stany Zjednoczone.
Branża opieki zdrowotnej w USA znajduje się w stadium ustawicznej reformy, ponieważ rosnące koszty, zmieniające się oczekiwania konsumentów i zmieniający się model refundacji zagrażają fragmentarycznemu systemowi opieki zdrowotnej. Ubezpieczyciele mają za zadanie uporać się z kontrolą kosztów opieki zdrowotnej dla klientów, jednocześnie zachęcając dostawców usług medycznych do przejścia na całkowicie nowy system zwrotu kosztów. Dlatego też niedawno UnitedHealthcare - największa firma ubezpieczeniowa w USA - wdrożyła cyfrową strategię zdrowotną, aby sprostać tym wyzwaniom.
Właściwie samo określenie „system” w przypadku systemu opieki zdrowotnej jest mylące. Wszak chaos nie jest zbyt usystematyzowany. Zbyt wiele zależy tu od kompletnie nieprzewidywalnych czynników. Jeżeli połączymy to z niektórymi trendami demograficznymi, ( populacja się starzeje, coraz częściej cierpimy na choroby o charakterze przewlekłym), wówczas kwestia staje się jeszcze bardziej skomplikowana i droższa. Konieczna staje się zmiana sposobu myślenia.
Opieka zdrowotna powinna więc rozpocząć współpracę z branżami, które mogą być bardziej ukierunkowane na konsumenta – jak spółki nowoczesnych technologii. Oczywiście, sama opieka medyczna wymaga innego spojrzenia, ale zmiany mogą być również napędzane przez zastosowanie większej liczby technologii - takich jak sztuczna inteligencja, która informuje lekarzy o alternatywnych metodach leczenia, do których być może nie mieli dostępu w przeszłości. To tylko jeden z przykładów, bo w niezbyt odległej przyszłości (przynajmniej w USA) synonimem zdrowia stanie się zdrowie cyfrowe. Budząc się rano, otrzymamy od razu informacje, o tym, co nam dolega. W ciągu dnia będą nam dostarczane ostrzeżenia dotyczące stanu dzieci i starszych rodziców. Będziemy mieć możliwość udostępnienia danych swojemu lekarzowi, a dostęp do opieki zdrowotnej stanie się np. zdalny. To wcale nie jest odległa perspektywa – wystarczy pomyśleć o technologiach, które ułatwiają nam życie, chociaż kilka lat temu nie mogliśmy sobie nawet ich wyobrazić.