Strona Główna | | | Impressum | | | Kariera | tel.:(+48) 22 440 15 00 |
| creditreform@creditreform.pl |
Już latem nastąpił „szok cenowy gazu”, który stał się dotkliwy wraz z nadejściem zimy. Teraz wiele osób obawia się o pomoc publiczną na wiosnę przyszłego roku. Dyskusje na temat wysokości wsparcia, beneficjentów i terminów zdominowały opinię publiczną w Niemczech. Wiele niewiadomych, takich jak zimowe temperatury czy możliwość zastąpienia rosyjskiego gazu, utrudnia oszacowanie dalszych kosztów. Konsumenci żyją w przekonaniu, że podwyżki cen jeszcze się nie zakończyły.
W przestrzeni publicznej pojawiają się różne szacunki dotyczące wysokości obciążeń, jakie będą musiały w przyszłości ponieść gospodarstwa domowe. Podczas gdy Verivox i Stowarzyszenie Podatników szacują dodatkowe obciążenie w wysokości 2400 euro dla czteroosobowego gospodarstwa domowego, Federalne Stowarzyszenie Niemieckich Firm Mieszkaniowych i Nieruchomości zakłada dodatkowe koszty w wysokości około 5000 euro. Ceny poszczególnych dostawców energii również wykazują znaczne różnice w zakresie prognoz cen surowców i energii elektrycznej.
W dyskusji coraz częściej pojawia się pojęcie „ubóstwa energetycznego”. Każdy, kto wydaje więcej niż 10 procent dochodu netto gospodarstwa domowego na gaz, wodę i energię elektryczną, jest uważany za zagrożonego finansowo. W 2016 roku 18% gospodarstw domowych wydało na energię ponad 10% swojego rozporządzalnego dochodu. W 2020 r. udział tej grupy spadł nawet do 14% za sprawą spadku cen energii. Obecnie obserwowany jest wzrost udziału gospodarstw domowych w tej grupie: w 2021 r. 15% obywateli Niemiec było zagrożonych ubóstwem energetycznym z powodu wysokich kosztów energii, a wiosną 2022 r. odsetek ten wzrósł do rekordowych 25%. Nie chodzi tylko o gaz i prąd, ale także o ropę naftową (i jej produkty), której ceny również się podwoiły. Sektor publiczny zapowiada działania wspierające: część dopłat do kosztów energii zostanie pokryta jeszcze w grudniu, zaś od marca planowane są retrospektywne progi cenowe bazujące na danych za styczeń i luty.
Ubóstwo energetyczne, które wyszło z zimna
W katalogu wskaźników istnienia ubóstwa ekonomicznego ocenia się także, czy gospodarstwa domowe są w stanie wystarczająco ogrzać swój dom. Federalny Urząd Statystyczny, który prowadzi regularne badania na ten temat, już w maju 2021 roku, czyli przed urzeczywistnieniem się kryzysu energetycznego, zidentyfikował ryzyko u 2,6 mln osób (3,2 proc. populacji). Eurostat podaje kolejną niepokojącą liczbę: według niej 3,7% gospodarstw domowych w Niemczech zalega z opłatami za energię. Nie bez powodu toczy się dyskusja o tym, jak zapobiegać odcięciu prądu czy gazu z powodu zaległości w płatnościach.
Creditreform, we współpracy ze spółkami zależnymi Boniversum i Microm, obliczył teraz, jak wysokie będzie ryzyko nadmiernego zadłużenia konsumentów w Niemczech, a tym samym prawdopodobieństwo niewypłacalności rachunków. Wyniki wskazują, że blisko 19% niemieckich gospodarstw domowych będzie narażone na ryzyko nadmiernego zadłużenia z powodu niezapłaconych rachunków za energię. Dokonuje się przy tym rozróżnienia: podczas gdy 81 procent ma tylko średnio niskie prawdopodobieństwo niewypłacalności, jest ono powyżej średniej dla ponad 14%, zaś dla 4,5% osób jest nawet znacznie wyższe.
Wsparcie rządowe a ubóstwo energetyczne
Bez uwzględnienia wsparcia rządowego 25 proc. niemieckich gospodarstw domowych w 2022 r. zostało zidentyfikowanych jako zagrożone ubóstwem z powodu wzrostu tej kategorii kosztów. Pod tym względem niespełna 20 proc. prognoz na 2023 rok jest raczej konserwatywnych i ostrożnych. Wymienione wartości procentowe można określić dla konsumentów i gospodarstw domowych. Prawie 8 mln gospodarstw domowych byłoby zagrożonych nadmiernym zadłużeniem – to odpowiada 15,6 mln osób fizycznych. 33,7 mln gospodarstw domowych i 67,4 mln konsumentów indywidualnych wykazuje niewielkie lub żadne ryzyko.
Biorąc pod uwagę dotychczasowe tendencje w zakresie kształtowania się ubóstwa energetycznego i sytuację geopolityczną należy się spodziewać, że po kilku latach dobrego rozwoju, w przyszłym roku prawdopodobnie nastąpi dalszy wzrost ubóstwa energetycznego.