PolskiEnglish
Strona Główna |Impressum |Kariera tel.:(+48) 22 440 15 00
creditreform@creditreform.pl
Creditreform Polska Sp. z o.o.
Kontakt 08:00 - 16:00

22 440 15 00

creditreform@creditreform.pl

Niemiecki gigant słabnie

Volkswagen (VW), który jest drugim co do wielkości producentem samochodów na świecie planuje zamknięcie trzech fabryk w Niemczech i redukcję zatrudnienia. Firma od pewnego czasu znajduje się w trudnej sytuacji ekonomicznej, którą dzieli z innymi niemieckimi producentami samochodów.

Niemcy zatrzymane na autostradzie?


Niemcy często nazywane są „krajem samochodów”. W rzeczywistości od połowy lat 90 znaczenie przemysłu motoryzacyjnego stale rosło. W latach 1997–2016 ich udział w całkowitym produkcie krajowym brutto wzrósł z 2,9 do 4,7 proc. Ale teraz również w tej branży słychać wołanie o pomoc państwa. W rzeczywistości odbyły się już rozmowy z rządem federalnym, ale wsparcie raczej nie zostanie przyznane, biorąc pod uwagę trudną sytuację w rządzącej koalicji. Nawet jeśli w tym roku nastąpił krótkotrwały wzrost sprzedaży, to nadal dominują oznaki kryzysu: jak pokazuje badanie Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego, w latach 2000–2017 nastąpił wzrost produkcji, co niestety zmieniło się począwszy do roku 2018. W roku 2023 całkowita produkcja samochodów osobowych w Niemczech kształtowała się mniej więcej na poziomie z 1985 r., a eksport na poziomie z 1998 r.

 

Często mówi się, że niemieccy producenci samochodów zbyt późno rozpoczęli przechodzenie na elektromobilność. Należy jednak zaznaczyć, że w tym wschodzącym segmencie Niemcy są liderem tuż po Chinach, a przed USA. Ale nie jest to jedyny segment przyszłości, ponieważ obecna jest także technologia napędu wodorowego i jazda autonomiczna. Wszystkie te obszary wymagają znacznych nakładów inwestycyjnych. Do niedawna niemiecki przemysł samochodowy dobrze utrzymywał się z wpływów z segmentu premium, ale także z międzynarodowej produkcji, a przede wszystkim międzynarodowej sprzedaży. VW, BMW i Mercedes nieźle zarobiły na swoich markach jako symbolach statusu i prawdopodobnie za bardzo spoczęły na laurach. Koszty zatrudnienia są obecnie zbyt wysokie, nie tylko zresztą w VW. Fabryki wykorzystywały tylko około dwie trzecie mocy produkcyjnych, przy czym zatrudniały większą liczbę pracowników. Takiej nieproduktywności nie da się niestety utrzymać w dłuższej perspektywie. Z biznesowego punktu widzenia redukcje siły roboczej, które grożą firmie VW, są nieuniknione. Okazuje się, że dostawcy są także zagrożeni - firma ZF planuje zwolnić ok. 14 tys. pracowników.

 

Chiny wspinają się na szczyt


Azja, a zwłaszcza Chiny, odgrywają szczególną rolę w obecnej sytuacji kryzysowej obserwowanej na niemieckim rynku. Już w 2018 roku Chiny zastąpiły Niemcy jako miejsce produkcji niemieckich pojazdów. Produkcja w Chinach jest tańsza ze względu na znacznie niższe koszty pracy. O ogromnym przyspieszeniu, jakie przeszła produkcja samochodów w Chinach, świadczy fakt, że w 2000 roku wyprodukowano tam zaledwie około dwóch milionów pojazdów, zaś w 2023 roku było ich już trzydzieści milionów. Sytuacja staje się obecnie jeszcze bardziej niekorzystna dla niemieckich producentów ze względu na wprowadzone bariery celne. Europa chce chronić się przed subsydiowanymi przez państwo chińskimi samochodami, na co Chiny odpowiedziały podwyższoną opłatą celną.

 

Pan/Pani
Firma:
Imię:
Nazwisko:
Adres e-mail:
*
Współpracujemy z

Federation of Business Information Service

Monitor Urzędowy

Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa